Kognitywistyka

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II

Czy wszystko co pamiętamy jest prawdą?

Pamięć każdego z nas jest bardzo rozbudowana. Trudno o konkretną definicję tego pojęcia, jednak najogólniej mówiąc, pamięć to zdolność kodowania, przechowywania i odtwarzania informacji. Jej podstawowy podział to pamięć deklaratywna (jawna) i niedeklaratywna (utajona).

Jak wiemy pamięć jest zawodna, popełnia błędy oraz oszukuje nas samych. Jedną z wad pamięciowych są błędne atrybucje, które zdarzają się zaskakująco często. Jest to błąd pamięci, który zachodzi podczas wydobywania wspomnień, wiązanych z niewłaściwym miejscem, osobą lub czasem. Pamiętamy zdarzenia, które nigdy się nie wydarzyły, myląc szybkie przetwarzanie nadchodzącej informacji albo sugestywne obrazy pojawiające się w umyśle ze wspomnieniami przeszłych zdarzeń, które nie miały miejsca. Czasem przypominamy sobie prawidłowo coś, co się wydarzyło, ale przypisujemy to do niewłaściwego miejsca lub czasu. Niekiedy, mylnie, uznajemy spontaniczne wyobrażenie lub myśl naszej własnej wyobraźni, podczas gdy w rzeczywistości przypominamy sobie – nieświadomie – coś, co wcześniej czytaliśmy lub słyszeliśmy.

Przykładem takiego zjawiska jest chociażby deja vu. Każdy z nas przynajmniej raz w życiu doświadczył uczucia, że to co właśnie przeżywamy już kiedyś się wydarzyło, jednak w rzeczywistości jesteśmy w danej sytuacji po raz pierwszy. Istnieje pewne schorzenie, polegające na tym, że osoba chora przeżywa uczucie deja vu przez cały czas. Taka osoba pamięta zdarzenia, które nigdy się nie wydarzyły. Jest to błędne przypisanie do przeszłości aktualnych doznań i doświadczeń.

Zjawisko błędnej atrybucji może mieć tragiczne skutki. W naszej głowie mogą rodzić się fałszywe wspomnienia lub błędne przypisanie osoby do wydarzenia. Naoczni świadkowie, którzy zeznają w danej sprawię często pod wpływem stresu, towarzyszącemu podczas, na przykład, napadu czy wypadku, ich mózg błędnie koduję dane informację. Poprzez niewłaściwe zapamiętanie wydarzenia jako sprawce wskazują niewinną osobę. Co ciekawe, aktywność mózgu podczas wydobywania fałszywych wspomnień jest podobna jak w przypadku prawdziwych. Zarówno płaty czołowe jak i hipokamp bardzo silnie reagują na poprawne oraz błędne przekonania. Jednakże, podczas błędnego rozpoznania większą aktywność wykazują płaty czołowe, służące do analizy śladów pamięciowych. Natomiast w czasie prawidłowego rozpoznania aktywuje się płat skroniowy w lewej półkuli.

Dość specyficznym rodzajem błędnej atrybucji jest Urojenie Fregoliego. Należy ono do tzn. urojeniowego zespołu błędnej identyfikacji. Chory zmagający się z tego typu zaburzeniem twierdzi, że osoby, przedmioty lub miejsca z jego otoczenia straciły lub zmieniły swą tożsamość. Chory jest przekonany, że wszyscy ludzie to jedna i ta sama osoba (zwykle dobrze znana choremu) która cały czas zmienia swój wygląd

Powszechnie występującym odłamem błędnej atrybucji jest kryptomnezja. Jest to nieświadome odtwarzanie z pamięci, idei lub wypowiedzi innych autorów oraz błędne przypisywanie ich sobie. Osoby nieświadomie przypisują cechę nowości czemuś, co powinno im się wydawać znane. Inna nazwa to “podświadomy plagiat”. Zjawisko to jest łatwe do zauważenia, na przykład, w branży muzycznej. Kiedy jeden utwór brzmi bardzo podobnie do drugiego, skomponowanego wcześniej, autor późniejszego wykonania często pada ofiarą kryptomnezji.

Analizując badania przeprowadzone w książce “Siedem grzechów pamięci” Daniela L. Schactera można stwierdzić, że nie do końca jesteśmy skazani na wszystkie zaburzenia, które niesie za sobą grzech błędnej atrybucji. Pomocne jest odwołanie się do heurystyki wyróżnialności. Zanim stwierdzimy, że coś pamiętamy odwołujemy się do szczególnie wyróżnionych śladów pamięciowych. Może to pomóc uniknąć błędnego rozpoznania. Zwłaszcza w przypadku osób starszych, którzy są na nie szczególnie podatni. Często nie oczekują od siebie przypominania dokładnych szczegółów danych doświadczeń, co może nieść za sobą poważne konsekwencje. Dzięki ćwiczeniom pamięci oraz szczegółowej interpretacji minionych zdarzeń możemy zmniejszyć skutki niechcianego grzechu pamięci.

Bibliografia

Daniel L. Schacter, Siedem grzechów pamięci, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2003, ss. 376.

Print Friendly, PDF & Email

ZOSTAW ODPOWIEDŹ